Antosia
Porzucona kotka bardzo potrzebuje swojego człowieka
Antosia zawdzięcza swoje imię miejscu, gdzie się urodziła i skąd została zabrana - ul. Św. Antoniego. Była jedną z pierwszych kotek, które udało się nam tam odłowić jeszcze w 2014 roku.
Kotka znalazła dom. Jednak teraz, po kilku latach, szukamy jej domu na nowo. Jak kilka innych kotów ze stada przy ul. Św. Antoniego, koteczka urodziła się bez ogonka, co w niczym jej nie przeszkadza. Bardziej niż kociego towarzystwa, potrzeba jej po prostu swojego własnego człowieka do kochania, takiego, który ma wolne ręce, żeby podrapać kotka za uszkiem i nałożyć do miseczki dobre jedzonko. Antosia będzie mu wiernie towarzyszyć i spoglądać na niego miłosnym wzrokiem.
Podstawowe informacje
Płeć:
kotka
Data urodzenia:
kwiecień 2014
Kastracja:
tak
Odrobaczenie:
tak
Szczepienie:
tak
Testy Fiv/Felv:
ujemne
Cechy kota
spokojna i miła
to nieprzeszkadzająca kotka, która łaknie pieszczot i pełnej miseczki
pieszczoch
pod gniewną minką skrywa się niesamowity pieszczoch, który lubi drapanie za uszkiem
miała już dom
niestety go straciła, bo nowy opiekun nie potrafił się nią zająć
potrzebuje człowieka
potrzeba jej tylko i aż tyle jak swojego własnego człowieka do kochania
W nowym domu...
Antosia zmieniała opiekunów, a osoba, do której trafiła to miłośnik zwierząt, który niestety nie potrafi zaopiekować się kotem... a Antosia bardzo potrzebuje swojego człowieka.
Ten kot już znalazł swój dom - dziękujemy!
Jednak wiele kotów jeszcze czeka na swoją szansę.