Ludwik

Szuka domu ze swoim bratem

Lucek i Ludwik cudem uniknęli śmierci. Urodzili się na ogródkach działkowych a ich mama dobrze ich schowała. Niestety sama zginęła pod kołami samochodu i kociaki zostały same kiedy miały ok. 3 tygodnie. Na szczęście osoby opiekujące się kotami na działkach zauważyły tę sytuację i rozpoczęły się wielkie poszukiwania. Szczęśliwie udało się zlokalizować kocięta i trafiły pod naszą opiekę.

Kocięta oswoiły się bardzo szybko i stały się bardzo czułe w stosunku do człowieka. Trafiły do domu z kilkuletnim dzieckiem gdzie dawały się, zwłaszcza Lucek nosić na rękach i przytulać. Niestety gospodyni podjęła decyzję o oddaniu kociaków, ponieważ mieszkający w domu piesek był z ich powodu rzekomo nerwowy.

Chłopcy ponownie szukają domu najlepiej w dwupaku bo są bardzo ze sobą związani. Koty idealne nawet dla początkującego kociarza. Przytulają się barankują rozdają wszystkim buziaki.