Mgiełka

Urocza krówka do adopcji

Gdy Mgiełka przyjechała do naszej fundacji w środku zimy, była jeszcze małym kociakiem. Bardzo wystraszonym, syczącym i chowającym się. Odmieniła się, gdy pojechała do domu tymczasowego. Tam pięknie się otworzyła i pokazała z najlepszej, miziankowej strony. Później jednak niestety wróciła do kocińca, a na domiar złego zachorowała na FIP. I tak przez ponad trzy długie miesiące Mgiełka zdrowiała, a my myśleliśmy, że od razu po zakończeniu leczenia znajdzie wspaniały dom i zapomni o wszystkim, co złego ją spotkało

Dziś mijają kolejne dni, kiedy kiciunia jest już zupełnie zdrowa, ale… absolutnie nikt o nią nie pyta. A to kochana, ciekawska, spragniona miłości kicia, która jedyne, czego potrzebuje do szczęścia to swój kącik i swojego człowieka. Prosimy o domek dla tej ślicznej dziewczynki.