Nimfa

Przylepka jakich mało

Nimfa wraz z trójką rodzeństwa (Rusałka, Syrenka i Wodnik) urodziła się na ogródkach. Dawno już nie mieliśmy takiej przylepki. Nimfa wzięta na ręce obejmuje za szyję łapkami i mruczy. Można ją przytulać i głaskać i nigdy nie ma dość. Aż trudno uwierzyć, że ta kotka prawie nic nie widzi. Trafiła do nas tak chora, że ledwo udało się ją uratować i niestety oczy uległy zniszczeniu - są zaleczone, niema potrzeby usuwania ich. Na szczęście ona nie wie, że może być inaczej, jest szczęśliwym, kochającym świat kociakiem, bawi się, gania z rodzeństwem. Mamy nadzieję, że ktoś ją wypatrzy i obdarzy uczuciem.